Od ostatniej aktualizacji, która to była 11-2017, minęło trochę czasu. Miało być coś nowego na Boże Narodzenie, na Sylwestra, na Wielkanoc, po świętach... Nagle mamy lipiec. Ja czuje się okantowana po 7 miesięcy, które gdzieś przepadły a aktualizacji jak nie było tak... wreszcie jest. Niestety w międzyczasie doszło do małej tragedii - bezpowrotnie straciły się zdjęcia większości moich prac. heeeh Jak mawiał klasyk "złośliwość rzeczy martwych". To co udało się uratować to dziś wreszcie znajdzie się na stronie. |
0 Comments
...kobieta roztrzepana. Przekopałam, przetrzepałam i wygrzebałam możliwie jak najwięcej zdjęć zrobionych ostatnio, czyli w ostatnich 6 miesiącach, kartek i pudełek. Dodatkowo, jako że strona galerii gdzie znajdują się zdjęcia pudełek i kartek w kastlikach, ładuje się już długo za długo, utworzyłam nową zakładkę o tej tematyce. Od ostatniej aktualizacji powstało kilka prac jubileuszowych, urodzinowych i ślubnych jak również z okazji Pierwszej Komunii Św. Teraz nadszedł czas aby zacząć myśleć już o świętach... To już właściwie minęło pół roku od ostatniej aktualizacji. Niesamowite jak ten czas przeleciał. Na pewno nie był to jednak czas stracony. Był to okres dużych zmian tak w moim życiu osobistym, zawodowym jak i hobbystycznym. Wszystkie nowe przeszkody, utrudnienia, cele, wyzwania, osiągnięcia i wspaniałe znajomości bardzo mnie wzmocniły. Mam nadzieję, że wszystko będzie nadal rozwijać się tak korzystnie jak do tej pory. Tego również życzę wszystkim czytającym - abyście rośli i wzmacniali swojego ducha z każdym kolejnym dniem, pełni radości i optymizmu wstawali każdego dnia oraz przepełnieni pozytywną energią kładli się spać pewni swojej wartości i z przekonaniem że kolejny dzień będzie jeszcze wspanialszy :) Zabrzmiało bardzo górnolotnie ale tego właśnie nauczyło mnie minione 6 miesięcy - nie warto zamartwiać się na zapas i otaczać aurą niechęci, zniechęcenia, pesymizmu, lamentowania, ubolewania i wiary w jakąś, niezdefiniowaną, kosmiczną niesprawiedliwość, która z nikomu nieznanych przyczyn rzuca nam tylko kłody pod nogi. Dlatego aforyzm na dziś: Jestem tym kim jestem i to czyni mnie wyjątkową. - - - A teraz coś o czym ta strona jest, zawsze była i będzie - quilling :) Powstało kilka nowych prac - pudełko urodzinowe z okazji 25 rocznicy urodzin, pudełeczko ślubne z młodą parą, mała karteczka motywacyjna dla koleżanki z pracy, zaproszenia ślubne, zimowa karteczka urodzinowa, karteczka świąteczna, kartka ślubna, Kartki urodzinowe z okazji 80-tych i 40-tych urodzin, karteczki Wielkanocne i jeżykowa kartka urodzinowa.
A tym czasem, ukochane, zaległości ^__^
Znowu się tego nazbierało. Część zdjęć się gdzieś potraciła. Część kartek i pudełeczek w ogóle nie została obfotografowana... fuszera jak nic. Jednak, jak mówi mądre przysłowie - cieszmy się z tego co mamy, bo moglibyśmy nie mieć nic. A my mamy wyroby następujące: 1. cała masa kartek ślubnych, 2 .kartki urodzinowe, 3. i pudełeczko ślubne. Wszystko do znalezienia w dziale "pudełka".
A tym czasem w dziale zaległości:
❧ potworkowe pudełeczko urodzinowe, ❧ 25ta rocznica ślubu, ❧ narodziny chłopczyka, ❧ kartki Wielkanocne, ❧ 60te urodziny sklepikarza, ❧ kartka urodzinowa z fioletowymi stroczykami, ❧ pudełeczko z okayji 89tych urodzin pani Babci, ❧kartka na zakończenie roku szkolnego 2015/16, ❧ kartka z okazji ślubu, ❧ "zestawik" na Chrzest (kartka+pudełko+torebka), ❧ kartka urodzinowa z żółtym motylkiem. Nie wiem jak to się stało, że ostatnia aktualizacja była 21 listopada 2015. Rozumiem że katastrofa pt. Święta, ale później, wcześniej i pomiędzy? Tajemnicza sytuacja. A do tego nagle jest już luty! Jeszcze bardziej tajemnicza sprawa. . . - - - - Przystojniak na zdjęciu obok ma na imię Bururutek ^_^ Mieszka w pracowni, kradnie papierowe paseczki i pożera metodą na spaghetti. Kolejne dwa kradzieje paseczków to Botan i Ran. Para kanarków. Dzięki zwierzaczkom zrobiło się zdecydowanie weselej w pracowni... i głośniej. Są występy solowe, w duetach, tercetach, a czasami i cały kwartet gwizda, ćwierka i blugocze. ^_- - - - - Słów kilka o prezentach. Zasada jest prosta: kupuję, pakuję, kładę pod choinkę, a później wrażam absolutne zaskoczenie "A coż to może być?" Taka tradycja. Jednak w tym roku, niespodziewanie, zostałam naprawdę zaskoczona znajdując dwa prezenty nie od siebie. Taka anomalia! Piwerszym była papierowa torebeczka w której siedział mały, pomarańczowy pierzynkek - Ran. Natomiast drugim prezentem Aniołek zwalił mnie z nóg - automatyczna zawijaczka do quillingowych paseczków. Naciskamy guziczek, ziuuuuum i pasek zwinięty. Sekunda. Słownie. Z początku jednak nie darzyłam tego wynalazku zaufaniem, jednak po kilku próbach - zakochałam się♡. Re-we-la-cja! Było mi przykro odkładając nabok mój dotychczasowy zwijaczek z którym zaczynałam swoją przygodę z quillingiem i który wiernie, niestrudzenie i bezawaryjnie służył mi przez cały czas, ale... ale.. ale ziuuuuum! (◦′ᆺ‵◦) ♡ ℒℴѵℯ ♡ - - - - Zaległości; • 75te urodziny. Kartka w pudełku. Pierwa próba zastosowania tzw. OSW (One Sheet Wonder). Reszta uzyskanych tą metodą kawałków nadal czeka na swój wonder (cud), • Kartka urodzinowa dla organisty. Plan był wielki i ambitny. Potem było załamanie albowiem plan okazał się być zbyt ambitny na taki format kartki. Natomiast dzięki sporej liczbie nagłych oświeceń i objawień kartka wyszła duuużo lepiej niż się spodziewałam, • Kolejne pudełeczko z wózeczkiem, • Karteczki Świąteczne, reszta zdjęć czeka na obróbkę, • Króliczkowe pudełeczko z okazji 36tych urodzin - od króliczary dla króliczary /(◕ x < )\ Na obróbkę czekają jeszcze zdjęcia jednego pudełeczka urodzionowego.
na wariackich papierach, niemal jak przysłowiowy czeski film i to właśnie jest taka sytuacja. Tu, tam, siam i owam. To, tamto i owamto. A gdy wreszcie przycupnę na herbatkę okazuje się że świat beze mnie zaczyna się chwiać w posadach i wszystkim walić na głowę... nie ma hebratkowania się. Czekają sprawunki, gary, warzechy i inne temu podobne atrakcje. Oj. Chyba znowu dopada mnie jakiś depresjus... - - - Robótki ręczne: ° Kartka w pudełku na chrzest + torebka (pierwszy raz robiłam torebkę i okazuje się, że jest to mniej skomplikowane niż z początku podejrzewałam ^_^), ° Pudełeczko z okazji 1 urodzinek (fatalne zdjęcia - przepraszam). Przecieram moją czterooczność ze zdumienia, że to już miesiąc minął od ostatniego posta. Coś takiego! Kiedy to się stało? Ja wiem, że zmiana czasu z letniego na zimowy, ale żeby kalendarz o miesiąc przesuwać... szaleństwo ^__- W każdym bądź razie, zaległości: ° karteczki urodzinowe - w pionie i poziomie, ° karteczka z logo Arsenal London, ° karteczka ślubna "coś niebieskiego", i zaległość typu zawieruszeniowego, bo nie wiem jak to się stało, że nie dodałam zdjęć pudełka urodzinowego z rodziną króliczków. |
UschataUwielbiam wszystkie, wszelkie i wszelakie robótki ręczne. Kategorie
All
|